„Jak ogród nie istnieje bez kwiatów, tak świat nie istnieje bez Kobiet i Mężczyzn.”

I znowu wspaniałe święta. I znowu miła atmosfera…

 Świętowanie „Dnia Kobiet i Dnia Mężczyzn” powoli, staje się tradycją w naszej małej świetlicy. Również i w tym roku została zorganizowana uroczystość z tej okazji. Przygotowania do tego wyjątkowego dnia zaczęły się dużo wcześniej, ponieważ podczas zajęć, własnymi rączkami mali artyści wykonywali przepiękne laurki, motylki z kolorowych serwetek oraz „barwny ogródek”, w składzie którego znalazły się wiosenne kwiaty.

Zaś tradycyjnego tulipana z krepiny wykonał dla wszystkich opiekun świetlicy.

I zaczęło się…

Nasze przyjęcie rozpoczęło się po południu. Grupa świetlików udała się do sali. Przy wiosennie nakrytym stole, pełnym smakołyków poczuliśmy, że nieśmiało zapukała do nas wiosna.

Jerzy Połomski przywitał dziewczyny słowami piosenki „Bo z Dziewczynami nigdy nie jest źle…” a Urszula Sipińska towarzyszyła chłopcom, bo sami by sobie rady nie dali, śpiewając „Chłopcy z drewna…”.

Na początku naszego spotkania opiekun przybliżył dzieciom pochodzenie Święta Kobiet i Mężczyzn. Przedstawił także krótkie zwiastuny obchodzenia ich w innych częściach świata. Następnie, zaprezentowaliśmy krótki program słowno-muzyczny deklamując sobie wiersze nawzajem.

Ileż było radości, uśmiechu i lekkiego uroczego zawstydzenia, kiedy z powagą i respektem chłopcy wczuli się w rolę dorosłych mężczyzn celebrując w tym dniu swoje koleżanki. Naprędce skrzyknięty „chór” męski odśpiewał radosne sto lat. Panie natomiast przypomniały, że 10 marca to „Dzień Mężczyzn” i zrewanżowały się kolegom. Każdy otrzymał tulipana i laurkę. Mile zaskoczonym dziewczynkom i chłopcom nie udało się ukryć rumieńców, które pojawiły się na ich twarzyczkach. Po złożeniu sobie życzeń wznieśliśmy toast za zdrowie wszystkich zebranych i przystąpiliśmy do ulubionej części uroczystości-poczęstunku. A było czym się częstować…

W dalszej części imprezy atrakcji również nie brakowało. W tym dniu zorganizowano wiele zabaw. Dużo radości i salwy śmiechu wywołały gry ruchowe, w których wszyscy mogli uczestniczyć. Dzieci bawiły się w konkurencjach na szybkość, sprawność .Chłopcy swą siłę mogli zaprezentować w mocowaniu się na rękę a dziewczynki wcieliły się w rolę manikiurzystek. Cóż, kobiety tak już mają…  Później przyszedł czas na zagadki i łamigłówki, w których bezkonkurencyjna okazała się płeć piękna. Jak na każdej dobrej imprezie nie mogło zabraknąć tańców, śpiewów oraz malowania twarzy. Nuciliśmy także znane wszystkim piosenki wykorzystując jednocześnie chustę animacyjną do zabawy w „kwiatową łąkę”. Największą atrakcją okazał się jednak „deszcz cukierków” – jako miły akcent na zakończenie spotkania w tym wyjątkowym Dniu Kobiet i Mężczyzn… gdzie było bardzo wiosennie, ciepło, a i szczęście udzieliło się wszystkim. Oby takich dni w roku było więcej.

Tego popołudnia wszystkie dzieci, zarówno chłopcy, jak i dziewczynki budynek świetlicy opuściły w wyjątkowych humorach, dlatego naszą uroczystość uważamy za udaną.

W imieniu swoim oraz moich podopiecznych ,pragnę serdecznie podziękować wszystkim rodzicom za pomoc w przygotowaniu naszej uroczystości. To dzięki Wam było nam baaaaaardzo słodko!

Monika Rachwał

Zdjęcia w Galerii

„Jak ogród nie istnieje bez kwiatów, tak świat nie istnieje bez Kobiet i Mężczyzn.”

 

I znowu wspaniałe święta. I znowu miła atmosfera…

 Świętowanie „Dnia Kobiet i Dnia Mężczyzn” powoli, staje się tradycją w naszej małej świetlicy. Również i w tym roku została zorganizowana uroczystość z tej okazji. Przygotowania do tego wyjątkowego dnia zaczęły się dużo wcześniej, ponieważ podczas zajęć, własnymi rączkami mali artyści wykonywali przepiękne laurki, motylki z kolorowych serwetek oraz „barwny ogródek”, w składzie którego znalazły się wiosenne kwiaty.

Zaś tradycyjnego tulipana z krepiny wykonał dla wszystkich opiekun świetlicy.

 

I zaczęło się…

 

Nasze przyjęcie rozpoczęło się po południu. Grupa świetlików udała się do sali. Przy wiosennie nakrytym stole, pełnym smakołyków poczuliśmy, że nieśmiało zapukała do nas wiosna.

Jerzy Połomski przywitał dziewczyny słowami piosenki „Bo z Dziewczynami nigdy nie jest źle…” a Urszula Sipińska towarzyszyła chłopcom, bo sami by sobie rady nie dali, śpiewając „Chłopcy z drewna…”.

Na początku naszego spotkania opiekun przybliżył dzieciom pochodzenie Święta Kobiet i Mężczyzn. Przedstawił także krótkie zwiastuny obchodzenia ich w innych częściach świata. Następnie, zaprezentowaliśmy krótki program słowno-muzyczny deklamując sobie wiersze nawzajem.

 

Ileż było radości, uśmiechu i lekkiego uroczego zawstydzenia, kiedy z powagą i respektem chłopcy wczuli się w rolę dorosłych mężczyzn celebrując w tym dniu swoje koleżanki. Naprędce skrzyknięty „chór” męski odśpiewał radosne sto lat. Panie natomiast przypomniały, że 10 marca to „Dzień Mężczyzn” i zrewanżowały się kolegom. Każdy otrzymał tulipana i laurkę. Mile zaskoczonym dziewczynkom i chłopcom nie udało się ukryć rumieńców, które pojawiły się na ich twarzyczkach. Po złożeniu sobie życzeń wznieśliśmy toast za zdrowie wszystkich zebranych i przystąpiliśmy do ulubionej części uroczystości-poczęstunku. A było czym się częstować…

 

W dalszej części imprezy atrakcji również nie brakowało. W tym dniu zorganizowano wiele zabaw. Dużo radości i salwy śmiechu wywołały gry ruchowe, w których wszyscy mogli uczestniczyć. Dzieci bawiły się w konkurencjach na szybkość, sprawność .Chłopcy swą siłę mogli zaprezentować w mocowaniu się na rękę a dziewczynki wcieliły się w rolę manikiurzystek. Cóż, kobiety tak już mają…  Później przyszedł czas na zagadki i łamigłówki, w których bezkonkurencyjna okazała się płeć piękna. Jak na każdej dobrej imprezie nie mogło zabraknąć tańców, śpiewów oraz malowania twarzy. Nuciliśmy także znane wszystkim piosenki wykorzystując jednocześnie chustę animacyjną do zabawy w „kwiatową łąkę”. Największą atrakcją okazał się jednak „deszcz cukierków” – jako miły akcent na zakończenie spotkania w tym wyjątkowym Dniu Kobiet i Mężczyzn… gdzie było bardzo wiosennie, ciepło, a i szczęście udzieliło się wszystkim. Oby takich dni w roku było więcej.

Tego popołudnia wszystkie dzieci, zarówno chłopcy, jak i dziewczynki budynek świetlicy opuściły w wyjątkowych humorach, dlatego naszą uroczystość uważamy za udaną.

W imieniu swoim oraz moich podopiecznych ,pragnę serdecznie podziękować wszystkim rodzicom za pomoc w przygotowaniu naszej uroczystości. To dzięki Wam było nam baaaaaardzo słodko!

Monika Rachwał

Zdjęcia w „Galerii”